NTO, 10 maja 2008
W podróż superszybkim pociągiem po raz pierwszy wybierzemy się może już za siedem lat, w 2015 roku.
Pociąg ma jeździć z prędkością 160 km/h i łączyć Katowice z Berlinem. Wczoraj (9 maja) o uruchomieniu takiego połączenia z władzami naszego województwa rozmawiała 15-osobowa delegacja parlamentu berlińskiego.
– Zdaniem ekspertów najkrótsza trasa wiodłaby przez Opole, Wrocław, Legnicę i Cottbus – mówi dr Juergen Murach, szef delegacji. – Tory po polskiej stronie już na tym odcinku są i tylko niektóre ich fragmenty trzeba zmodernizować. Po niemieckiej stronie rzecz wymaga większych zabiegów i dobudowania pewnego odcinka.
Na pomysł uruchomienia szybkiego kolejowego połączenia kilka lat temu wpadły władze Berlina i prezydent Wrocławia, Rafał Dutkiewicz. Docelowo szybka kolej ma jeździć aż do Kijowa. Ale to jeszcze odległa przyszłość.
– Mamy natomiast nadzieję, że z Opola do Berlina w 3,5 godziny będzie można dotrzeć już w 2015 roku – zapowiada dr Murach.
Z takiej możliwości zapewne chętnie korzystaliby biznesmeni i turyści.
– Dlatego równie ważne są rozmowy o współpracy turystycznej – uważa berliński deputowany.
– Z Opola do Wrocławia taki pociąg już mógłby kursować – twierdzi Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa. – Linia jest wyremontowana. Tylko w kilku punktach maszyna musiałaby jechać wolniej niż 160 na godzinę. Kilka lat temu nawet jechałem z taką prędkością z Brzegu do Opola, gdy oddawaliśmy wyremontowany fragment trasy. Podróż zajęła 20 minut. W ogóle nie było czuć prędkości. Tory więc mamy, gorzej z taborem. Spółka Inter City, bo pewnie ona byłaby zainteresowana takimi połączeniami, musiałaby kupić nowe składy.
Dziś prędkość 160 km/h na torach brzmi niewiarygodnie. A już 70 lat temu, czyli jeszcze przed II wojną światową, na tej samej trasie kursował taki superpociąg. „Latający Ślązak” (Fliegender Schlesier) zwany „Pieronem”, 330-kilometrową drogę z Bytomia do Berlina pokonywał w 4 godz. 32 min. Dzisiaj z Opola do Berlina jedzie się około 7 godz.
Katarzyna Kownacka
Źródło: NTO
Też jechałem tym promocyjnym pociągiem, który wiózł po imprezie z brzeskim Zamku Piastowskim parlamentarzystów, samorządowców, dziennikarzy i innych vipów wszelakich.
Skład EP 09 + 3 wagony Z 1 (przystosowane do V = 200 km/h) jechał tak:
1) Brzeg – łuk przed Łosiowem – 140 km/h
2) Łuk przed Łosiowem – Łosiów – Lewin Brzeski – Przecza – Dąbrowa Niemodlińska – łuk przed Chróściną Opolską – 160 km/h
3) Łuk przed Chróściną Opolską – Chróścina Opolska – Opole Zachodnie – 120 km/h
4) Opole Zachodnie – Opole Główne – 80 km/h
Czas jazdy: ok. 20 minut. Przy pełnym wykorzystaniu 160 km/h (po regulacji przechyłki na łukach – sprawa się opóźnia) możnaby skrócić jeszcze ok. minutę.
Dla tych którzy nie wiedzą… Obecnie na odcinku Opole – Brzeg na fragmencie między Chróściną Opolską a Brzegiem 160 km/h rozwijają dwa pociągi PKP Intercity: „Górnik” (który staje w Brzegu) oraz „Odra” (nie staje w Brzegu). Od grudnia ma być takich pociągów 4 pary na naszej części linii E 30.
Nawiązując do remontu torów to ostatnio przekazano mi ze na jakiś czas kursowanie szynobusu z Klb. do Opola ma być wstrzymane z powodu jakiegoś „remontu” czy ktoś moze potwierdzić te inforamcje?
Żadnej pewności nie ma, choć słuchy krążą…
W zaktualizowanej tabeli PLK na rozkład jazdy 08/09 jest już – uwaga – możliwość jazdy na linii Kluczbork – Opole LOKOMOTYWĄ I WAGONAMI z prędkością 60 km/h – ale bez towarowych. Dotychczas mogły jeździć tylko szynobusy z V = 70 – 80 km/h (nacisk na oś max do 16 ton).
Zaprzyjaźniony ekspert twierdzi, że aby ta możliwość została wdrożona, należy wyremontować mostek między Opolem Gosławicami a Kotorzem Małym.
Miałem „szczęście” oglądać podpory tego mostka, bo niegdyś pojechałem na miejsce rowerem – otóż „podpory” (przyczółki) to zbite dużymi gwoździami podkłady kolejowe – strach tamtędy przejeżdżać nawet przepisową 20 km/h. Z góry – z kabiny maszynisty – tego nie widać.
Być może to będzie powód zamknięcia linii na jakiś czas (remontu), dla potrzeb umożliwienia kursowania loków z wagonami (jako rezerwy lub w razie objazdu), ale pewności nie mamy. Naszym zdaniem ten mostek NALEŻY zrobić jak najszybciej, bo jeśli się go nie zrobi – linii może zagrozić całkowite zamknięcie.