Damian Kapinos zbiera podpisy w Grodkowie

Damian Kapinos zbiera podpisy w Grodkowie

W zeszłym tygodniu zakończył się I etap obywatelskiej akcji dotyczącej obrony zagrożonych pociągów na liniach niezelektryfikowanych Opolszczyzny – ze szczególnym uwzględnieniem zagrożenia od 1 czerwca likwidacją jednej pary pociągów na linii Brzeg-Nysa. Akcję społeczną prowadził oddział grodkowski OKOKO – jej koordynatorem był Damian Kapinos z Grodkowa. Oczywiście jej przebieg, zakres oraz ustalenia były konsultowane z „centralą” komitetu.

Efektem finalnym było wręczenie specjalnej petycji wicemarszałkowi Tomaszowi Kostusiowi w obecności mediów takich jak: TVP Opole, Gazeta Wyborcza, Radio Plus, Radio Opole i Rynek Kolejowy. Więcej na stronie akcji (tu zobaczycie także zdjęcia oraz filmik z wręczenia petycji; poza tym różne oficjalne pisma władz terenowych do UMWO):

http://twojpociag2012.manifo.com/

Ze swej strony pragniemy gorąco podziękować i wyrazić szacunek zarówno Damianowi (Grodków), Bartkowi (Nysa), Kamilowi (Czeska Wieś) jak i WSZYSTKIM wspaniałym pasażerom, którzy złożyli swój imienny podpis na petycji, a grodkowsko-nysko-olszańskiej młodzieży składamy gratulacje za sprawnie przeprowadzoną akcję zbierania podpisów na stacjach, w pociągach i szkołach – w warunkach zimowych (zasadniczo: śnieg i mróz). Cieszy znakomita postawa społeczna wyrażająca się w podnoszeniu świadomości obywatelskiej i w walce o swoje sprawy. Bo to Wy jeździcie tymi pociągami i z nich korzystacie przy znacznym ograniczeniu oferty autobusowej i o wiele droższej cenie takiej oferty. Nie dość, że pociąg jest szybszy, to dużo wygodniejszy i dużo tańszy! Szczególnie dla uczniów szkół podstawowych i średnich czy studentów.

Dziękujemy także wszystkim wójtom, sołtysom, starostom, burmistrzom, którzy oficjalnie i pisemnie poparli naszą wspólną akcję i równolegle wysłali swoje pisma do Marszałka. To wszystko dowodzi jednej rzeczy: pociągi na linii Nysa – Brzeg oraz na innych liniach niezelektryfikowanych (nie mówiąc o zelektryfikowanych) są po prostu bardzo POTRZEBNE i nie będzie jakiejkolwiek zgody społecznej na likwidacje naszych pociągów.

Jednocześnie dziękujemy władzom UMWO oraz Przewozom Regionalnym za zrozumienie problemu (takie sygnały dochodzą do nas różnymi drogami) i wyrażamy nadzieję, że zarówno władze jak i przewoźnik dołożą starań o – co najmniej – utrzymanie obecnej oferty, a w przyszłości jej konieczne poszerzenie.

RW