Urząd Marszałkowski Województwa Opolskiego ogłosił wczoraj wybór najkorzystniejszej oferty w przetargu na dostawę 2 szynobusów. Zwycięzcą jest… NEWAG. Oferta firmy z Nowego Sącza przebiła ofertę drugiego producenta – bydgoskiej PESY.
Co przeważyło o wyborze produktu NEWAG-u? Cena. Obaj oferenci otrzymali po 10 punktów za skrócenie terminu dostawy szynobusów (w przeliczeniu – 2 pkt), jednak to oferta NEWAG-u okazała się o ok. 560 tys. zł tańsza i zdobyła dzięki temu 0,26 punkta więcej.
Zobacz zawiadomienie o wyborze oferty
O sprawie informuje również Radio Plus Opole:
„Ponad 17 milionów złotych będą kosztować dwa nowe szynobusy dla Opolszczyzny. Wczoraj rozstrzygnięto przetarg w tej sprawie. Do tej pory wygrywała bydgoska PESA, tym razem zwyciężył nowosądecki Newag, który do tej pory wykonał jeden taki pojazd. Na dodatek zaraz po opuszczeniu zakładu szynobus nie był zdolny do dalszej jazdy. – „Postępowaliśmy zgodnie z przepisami – wygrała najtańsza oferta” informuje Andrzej Kasiura, członek zarządu województwa.
Za każdy miesiąc opóźnienia w dostawie szynobusów Newag będzie musiał zapłacić pół miliona złotych kary. Szynobusy mają trafić na Opolszczyznę do końca tego roku.”
Newag
NEWAG wygrał przetarg na dostawę 6 szynobusów dla województwa pomorskiego (umowę podpisano w maju 2010 r.) – zobacz informację. Firma bardziej jest jednak znana z produkcji elektrycznych zespołów trakcyjnych (np. 19WE) i lokomotyw spalinowych (np. 311D) oraz napraw i modernizacji wagonów osobowych, elektrycznych zespołów trakcyjnych, lokomotyw spalinowych i elektrycznych.
W mediach
- Radio Opole: Przybędzie szynobusów
AO
Powiem tak: nie wyobrażałem sobie powyższego werdyktu, ale obecnie czas nastał taki że muszę się przyzwyczaić iż „niemożliwe” jest zawsze możliwe – robi się coraz ciekawiej! Wiwat grudzień 2012 :-)
A drugiej strony w naszym przypadku (naszym, czyli komitetu OKOKO) „nieideologicznie” byłoby nie popierać konkurencji rynkowej, którą przecież od zarania czasów lansujemy, prawda? No to mamy konkurencję! A może to zwiastun także jakichś przyszłościowych zmian jeśli chodzi o Koleje Opolskie lub wieloletni przetarg – pożyjemy, zoabaczymy.
Chciałbym widzieć MINĘ pana Kasiury, który chyba był w komisji przetargowej – ale nie zobaczę, bom nie urzędnik ani polityk.
Dla mnie to również zaskoczenie, ale jeśli faktycznie kary wynoszą 0,5 mln za miesiąc to myślę że jest to niezłe zabezpieczenie dla UMWO. A patrząc na obecne „sukcesy” Newagu w kwestii szynobusów śmiem wątpić czy zdąży wyprodukować 2 pojazdy do końca roku czyli w sumie w niecałe 3 miesiące. Więc albo to zrobią, albo być może zakończy się ich przygoda z szynobusami, bo kary za opóźnienia ich zjedzą.
Też jestem zwolennikiem konkurencji, ale to co wyprawiał Newag to nie była konkurencja, ale zwykłe warcholstwo. Uważam, że każdy UM ma prawo żądać w SIWZ odpowiedniego doświadczenia (zresztą w podobny sposób Mazowsze kiedyś wykluczyło z sukcesem Pesę) zwłaszcza po doświadczeniach z Kolzamem. A po drugie pierwszy pojazd Partner (czy ktoś jeszcze pamięta tę nazwę) Pesa wyprodukowała za własne pieniądze i w jakimś tam sposób go promowała. Dopiero później przyszło pierwsze zamówienie od Kuj-Pom,a po upadku Kolzamu i ZNTK Poznań od kolejnych województw.
A tym czasem Newag nie wyprodukował nic, a tylko mącił w przetargach i sporo namieszał na Dolnym Śląsku, gdzie opóźnił przetarg o dobre 0,5 roku, a tam kolejne pojazdy są naprawdę pilnie potrzebne.
Nie potępiałbym Newagu całkowicie, nawet po tej kompromitującej wpadce z wykolejeniem pierwszego SZT przy pierwszej jeździe na… testy.
Wnętrze tego pojazdu bardzo mi się podoba – kto wie czy nie bardziej niż naszych nowych – całkiem przeczież fajnych – Pes. Kwestia dopracowania konstrukcji i powinno być dobrze. Te nowe – całkowicie NOWE – elektryczne SKM-ki (19WE) mają relatywnie dobrą opinię.
Co do zdążenia – spoko powinni zdążyć: nie mają jakiegoś nadmiaru zamówień w tym segmencie.
Kilka linków w temacie 220 M:
http://www.galeriapgk.com/details.php?image_id=14505
http://tv-ns.pl/poglady/material/3137/1.html
http://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Nowe-szynobusy-pojada-z-Gdyni-na-Hel-i-Kaszuby-n38967.html
Mogą zdążyć, dwa (dla pomorskiego) są już gotowe, trzeci w drodze. Dużych opóźnień być nie powinno.
@Andrzej Śmiech, bzdury Pan wypisuje. Kryterium doświadczenia nie wpłynęłoby na wybór niezawodnego pojazdu – bo Pesa produkuje złom o awaryjności 50 letnich EN57. Ta firma jest niereformowalna, przez tyle lat się nic nie nauczyli, wciąż te same wady i usterki. Tymczasem nikt nie wie jaka będzie awaryjność 220M bo jeszcze nigdzie nie jeździ – właśnie odbywa jazdy testowe w IPS Tabor w Poznaniu. Biorąc pod uwagę ich poprzedni produkt (19WE) oraz awaryjność Pes śmiem twierdzić, że to będzie nowa jakość na naszych torach.
Jeśli w tym co pisze „ko” jest trochę prawdy (a być może wie co pisze), to być może jest to tylko potwierdzenie tezy, że monopol w jakiejkolwiek branży nie sprzyja rozwojowi jakości produktu lub jakości usługi. Konkurencja zazwyczaj sprzyja.
Po małym „szoku” dotyczącym wyboru dostawcy pojazdów, z coraz większym zainteresowaniem będę oczekiwał premiery 220M na naszych torach :-) Tak z wewnątrz to one są bombowe – z zewnątrz nieco mniej, ale też fajne. Jeśli będą smigać tak jak wygladają wewnętrznie, to jestem na duże tak!
A jeśli nie będą piszczały i wyły hamulcami – niczym strażackie syreny – to już będzie w ogóle cudnie :-) Dzieci się boją tych pisków, wycia i zgrzytów – widziałem.
Z zewnątrz nie jest za piękny, choć pod niektórymi kątami czoło wygląda nieźle, jak tu (221M dla pomorskiego, w drodze na targi InnoTrans w Berlinie):
http://rail.phototrans.eu/14,49690,0.html
Dla mnie też było zaskoczeniem wygrana Newagu.Firma jednak poniosła duże koszty związane z projektem i są zdesperowani by wejść na rynek,dlatego myślę że to jednak musi być nie najgorszy produkt, a firma jest znana i nie pozwoliliby sobie na złą jakość już na wstępie.Jeśli by się okazało że nowe szynobusy z Newagu będą bardzo dobre to tylko się cieszyć.Wygląd-mnie się podobają a w barwach opolskich z poziomymi pasami będą jeszcze lepiej wyglądać.
Zaskoczeniem jest nie tyle wygrana Newagu, co brak oferty ZNTK Mińsk Mazowiecki (która robi tanią wersję SA134, z gorszych materiałów). To właśnie umożliwiło wygraną firmy z Nowego Sącza.
Kolejne lineczki do wąteczka:
http://www.rynek-kolejowy.pl/18314/Pojazdy_Newagu_i_ZNLE_jada_na_InnoTrans.htm
http://rail.phototrans.eu/14,49690,0.html
http://rail.phototrans.eu/14,49687,0.html
Ładna lala kolorowa, prawda? :-)
221M byłby idealny na kursy szczytowe na Opole – Nysa – Opole bo obecnie SA134 na niektórych kursach nie wystarcza.
E tam nie wystarcza… :-) Jak sobie ludzie bagaże i torby na siedzeniach porozkładają (taki „obyczaj” widziałem nawet w… ICE, a więc nie jest jedynie naszą domeną), to wydaje się że już miejsc brakuje, a jest ich jeszcze z kilkadzieiąt, bo SA 134 ma 136 miejsc siedzących.
A nawet w razie jakiegoś mega nawału, to te dwa przystanki z Komprachcic do Opola ktoś sobie może czasem postać. Na których to ciapągach jest taki nawał, hę?
Trafiłem w sieci na wersję 3-członową dla pomorskiego: http://rail.phototrans.eu/14,49690,0.html
Tomku, przeczytaj trzeci komentarz nad twoim.
221M Newagu na targach Innotrans:
http://www.rynek-kolejowy.pl/18515/InnoTrans_221M_Newagu_na_targach_w_Berlinie.htm
A przy okazji, ładne zdjęcie Elfika z zewnątrz :-)
http://www.zelpage.cz/zpravy/7245 (trzeba znaleźć Elfa wśród zdjęć z targów)
Bo więcej zdjęć ze środka jest tu: http://www.rynek-kolejowy.pl/index.php?p=fotorelacje&n=145
No to jeszcze Elfik z profilu i inne:
http://paulbigland.fotopic.net/p67320412.html
http://paulbigland.fotopic.net/p67316004.html
http://paulbigland.fotopic.net/p67316006.html
http://paulbigland.fotopic.net/p67316003.html
Kurcze – naprawdę czadernia! Nie ma że boli – duży krok naprzód, bo to już design prawie szybkiego składu zespolonego, choć ta wersja jest oczywiście na regionalne/międzyregionalne.
Gdyby Pesa miała doświadczenia w produkcji taboru na 200-250 km/h, być może nawet byłbym za zakupem w Pesie składów zespolonych dla PKP IC. Ale na razie takiego doświadczenia nie ma – może wkrótce…
Akurat wyglądem daleko mu do szybkiego zespolaka. Bok i środek to wysoka półka dla składu regionalnego, czoło to nieprzesadnie ładne i zbyt agresywne „coś”. Do szybkiego składu bliżej 19WE – był robiony na 200km/h. Teraz Newag knuje coś jeszcze szybszego (na ponad 300km/h) także raczej oni pierwsi wyjada z szybkim składem zespolonym. Koniec OT.
Newag „knuje” z Ansaldo Breda Mega Spóźnialska Włoska Brzydota :-) Nie chcemy czegoś takiego na polskich szlakach. Chcemy Pendolino – NEW Pendolino od Alstoma! Szkoda że Siemens się wycofał… chyłkiem… (prawdziwe powody nie są chyba wiadome, prócz oficjalnej innotransowej ściemki)
PS Jak of top, to of top :-)
Nie, z AnsaldoBredą knuje Albatrosa dla PICu, ale jeszcze sam z siebie chce wypuścić coś prawdziwie high speed. Więcej szczegółów, a może i prototyp w przyszłym roku.
PS. A ja bym wolał Zefiro. Wygląda nowocześniej od Pendolino (które i tak nie będzie mieć wychylnego pudła).
A czemu oferta Pendolino BEZ tilta, skąd wiesz?
No to może – skoro i tak bez tilta – jednak ten szybki Newag dla IC? Coraz bardziej mi się ich wyroby podobają, a i opinia o 19 WE coraz lepsza, jak na nowy produkt.
Pan z Newagu? :-) Też miło.
Żeby nie było za słodko (ale nie wiem czy to prawda):
http://biznes.gazetaprawna.pl/artykuly/453422,koleje_alstom_wierzy_w_polskie_tgv.html
Spytam się kogoś kto może wiedzieć o tym nieco więcej…
Bez tilta bo nie ma tego zapisanego w SIWZ, za to podwyższa cenę składu o ok. 30%. Biorąc pod uwagę, że cena jest jednym z kryteriów wyboru wątpię czy którakolwiek firma zaryzykowałaby taki strzał w stopę.
Szybki Newag będzie w przyszłym roku, wątpię w złożenie samodzielnej oferty, tym bardziej, że jest umowa z AnsaldoBredą.
Nie, nie jestem z Newagu (choć przyznam, że lubię tą firmę i jej produkty).
Prawdę mówiąc to mam nadzieję, że nie będzie tej umowy i skutecznie uwalą przetarg. To by byłą totalna zapaść PICu (może już myślą o restrukturyzacji przez upadłość) i wszystko zostałoby zwalone na PRy i InterRegio. Ucierpiałby jak zwykle – pasażer (bo byłby pretekst do uwalenia dotacji na 70 ezetów na IR). Jeśli już PIC ma na coś wywalić 400 mln euro to lepiej niech kupi lokomotywy i wyremontuje wagony, jak chce koniecznie kupić coś lepszego na EIC to wystarczą 7-członowe 20WE z Vmax 200km/h i wagonem barowym/Warsem w środku. To też będzie skok cywilizacyjny, a 200km/h starczy na dłuuugo… Trochę się rozpisałem nie w temacie, sorry.
Co do dziadostwa IC w ostatnich latach to chyba moje zdanie znasz – Prześluga wyprzedził swój czas, chyba po to, aby następcy pokazalki jak bardzo. I jak bardzo można zepsuć wszystko, co już było osiągnięte.
Jednak uwalenie tego przetargu kompromituje doszczętnie WSZYSTKICH (ministra, wiceministra, całe PKP z Wachem na czele, ostatnie zarządy IC, całą polską kolej w oczach Europy – po raz KOLEJNY; pieniądze z „poisia” przejdą niewiadomo na co – może na… autobusy?
Co do zwalania, to już zwalaono na IR i PR wszystko co zwalić można było – więcej się już nnaprawdę nie da. Nie widzę powodów, aby nie doszło do zakupu 70 EZT, skoro są na liście podstawowej „poiiś”. No, chyba że nie będzie wkładu własnego, to może i te pieniądze – zamiast na pociągi – pójdą na busy i na drogi. Pięknie, k… pięknie… Wiwat Duperel i jego reformy!
200 km/h wystarczy, ale to ma krótkie nierozwojowe spodenki. Na CMK zapewne przejdzie wariant „na teraz” 220-230 km/h 3 kV (wiem co mówię), a „na kiedyś” – być może 270/300 km/h – 25 kV. ETCS-1 przy takim ruchu (relatywnie małym w stosunku do innych HS) i odpowiednim oprogramowaniu pozwala na jazdę 250 km/h swobodnie (balisy i liczniki osi w powiązaniu z klasyczną czterostawną blokadą dwukierunkową) – Hiszpanie planowo jeździli 300 km/h na ETCS -1, teraz już mają „dwójkę” na Madryt – Barcelona. Nawierzchnia CMK zasadniczo pozwala na jazdę 230 km/h składami do 18 ton – tak wykazały badania georadarowe podtorza i nawierzchni – ewentulanie wymiana podkładek tam gdzie trzeba. Kwestia wzmocnienia zasilania, co jest takie trudne i kosztowne. Dlatego składy powinny być na minimum 230 km/h – 3 kV.
Pamiętajmy przy tym, że składy kupuje się na 30-40 lat i one również będę kiedyś jeździć na Ygreku – stąd powinny mieć przy 25 kV V max = minimum 250 km/h
Ich już się nie da bardziej skompromitować, zauważ, że już teraz firmy uciekają z przetargu, co jeszcze może być gorzej?! Jeśli nawet da się – może właśnie tego potrzebuje najwyższa władza żeby w końcu zrobić porządek?
Ja widzę powód – listę POIiŚ ustala MI, już teraz dziwne jest, że ten zakup wciąż tam jest i już teraz są kłopoty – pierwotnie przetarg miał być ogłoszony w czerwcu, przy dobrych wiatrach będzie w styczniu bo trzeba zmieniać wniosek ze względu uwagi MI. Do tego ogarnięty żądzą zemsty ‚profesorek duperelek’ może całkowicie zdjąć tą pozycję z listy.
Tak, składy się kupuje na 30 lat, problem w tym, że w sytuacji gdy nie ma czym wozić pasażerów, spółka upada (nie oszukujmy się, PRy to pikuś) i są jakieś dopłaty unijne to zakup kosztownego taboru, w stosunkowo niedużej ilości, który przez 10 lat nie wykorzysta potencjału może być gwoździem do trumny. Nie rozwiąże problemu, za to doprowadzi firmę na skraj przepaści (ekonomicznej). Zespolaki nie uciekną, ale potrzeby „na dole” są tak duże że szarpanie się na coś „dla prestiżu” skończy się tym, że firma nie doczeka poprawy infrastruktury. Resztki sił i pieniędzy należy przeznaczyć na tabor wolniejszy, jak wspomniane 20WE i loki/wagony na TLK, firmę trzeba zrestrukturyzować, odbudować pozycję, poprawić kondycję finansową. I wtedy, mając solidne podstawy, można bezpiecznie myśleć o zespolakach. Rzeczą gorszą niż brak tego zakupu jest kupno i upadek firmy.
200 km/h (czy też 190, jak ELF w wersji full-wypas) nierozwojowe? Przecież jeszcze kilka linii powinno załapać się na modernizację do 160 km/h. I zatrudnienie dla tych składów się znajdzie. KDP natomiast na razie jest zawieszone pomiędzy „być może” a „z pewnością”. Jeśli teraz kupi się superszybkie składy, to zanim pojadą po Y będą już po naprawach rewizyjnych.
Ale, Panowie, wy jakby sugerujecie… rozpisanie KOLEJNEGO przetargu.
W tym w SIWZ było o składach „powyżej 200 km/h”, czyli sugerowane 220-230 km/h dla 3 kV i 250 km/h dla 15 i 25 kV.
Kolejny przetarg – po ewentualnym ośmieszającym uwaleniu tego – to może być kolejne dwa lata procedur i przepychanek. A gdzie pociągi?
Z drugiej strony jakimś wyjściem jest rozpisanie nowego przetargu na składy TYLKO 200 km/h i tylko 3 kV. Ale wtedy na głowie mamy zupełnie nowe pertraktacje z KE, Jaspersem, ministerstwami (MI, MRR, MF), bankami – cały długotrwały cyrk od początku.
I jeszcze raz pytam: gdzie w tym wszystkim 70 EZT dla PR?
Co ci po pociągach jak nie będzie firmy? Albo haniebny dotowany monopol na dochodowej linii? UOKiK już raz tą umowę z MI zablokował nie godząc się na dotowanie komercyjnych połączeń na dochodowej linii. Wszystko wskazuje na to, że z powodu braku finansowania przetarg zostanie zupełnie uwalony. I dobrze – nie takich składów PIC teraz potrzebuje. Będą mogli skupić się na odnowieniu oferty niższej klasy czyli podstawie swojej działalności.
Przy nowym przetargu cyrków nie będzie – Jaspers od razu sugerował, że tak szybkie zespolaki to za dużo jak na PICu potrzeby (dlatego robili problemy), z 200km/h nie będzie problemu. Do tego, jako że część tych składów (loków/wagonów czy szybkich ezetów) może służyć na najważniejszych TLK (a więc pociągach dotowanych), łatwiej będzie dostać kredyt. A i samych składów za tą samą cenę byłoby przynajmniej 2x więcej.
EZT dla PR w dwóch miejscach:
1. Póki co obalona umowa na dotowany monopol na E65 kłóciła się z planami PR bo miały tam też jeździć właśnie owe nowe EZT. Teraz, zamiast otwierać oferty, czekamy na poprawienie wniosku, w którym nie będzie o tym ani słowa.
2. Dofinansowanie tego zakupu leży w gestii MI, wściekły „profesorek duperelek” (gdy przetarg dla IC padnie) może go nawet ściągnąć z listy POIiŚ (pies ogrodnika – nasi nie mają to nikt nie będzie mieć).
Jest to jakiś „tor myślenia”, ku któremu można się skłaniać… Zobaczymy co będzie (lub nie będzie) ogłoszone 30 września.
Co do zasłużonego profesora – przyjaciela asfaltu – to raczej nie on uaktualnia listę POIiŚ, tylko ostatecznie MRR, czy się mylę? Zresztą przy kolejnych wyborach, które zapewne wygra PO, koalicję z PSL-em być może coś trafi (i dobrze!), bo chyba już lepsza koalicja z młodym SLD, choć tu jeszcze daleko do optymizmu.
Ja nie rozumiem, co – prócz głupiej polityki – trzyma jeszcze tego człowieka na stanowisku, ale czy muszę wszystko rozumieć? Tak czy inaczej uwalenie OBU przetargów na nowe składy (dla PR i IC) jest bliskie i „ukoronowałoby” sukces profesora we wdrażaniu reformy kolei.
Nadzieja wszak ponoć umiera ostatnia i tego się trzymajmy :-)
Ostatecznie MRR, ale oni „się nie znają” i przyklepią wszystko, co podstawi im MI więc w praktyce do Duperelek jest dysponentem kasy z POIiŚ.
Uwalenie przetargu PRów będzie dużo trudniejsze, ale mnie niepokoi jeszcze jedna rzecz. Otóż jak już pisałem PRy musiały zmieniać wniosek tak, aby trzymać swoje ezety z dala od E65 co by nie robić konkurencji PICowi bo jedne i drugie składy są dofinansowywane z tego samego źródła i nie mogą konkurować (dla mnie to naciągane bo od kiedy prosty, tani pociąg z Vmax 160km/h jest bezpośrednim konkurentem EIC z wypasionym zespolakiem i Vmax 230-250km/h za 3 razy wyższą cenę?). Rzecz w tym – zakup zespolaków ma coraz mniejsze szanse powodzenia, UOKiK zablokował umowę, która była warunkiem finansowania, na 95% za 2 dni przetarg zostanie unieważniony. Ale PRy są już „wygnane” z E65, czyli na głównej linii w kraju zostaniemy ze starymi trupami? Mam nadzieję, że we wniosku, zamiast wykluczenia z E65 jest po prostu klauzula mówiąca, że PRy nie będą jeździć tam gdzie zespolaki PICu, wtedy (jako, że zespolaków nie będzie) będą mogły wkroczyć na E65, a że część EZTów przyjedzie przed Euro to może koleje nie narobią nam wstydu rozpadającymi się wagonami.