Radio Opole, 15 czerwca 2009
Reaktywacja linii kolejowej z Głubczyc do Racławic Śląskich i Raciborza jest głównym tematem sesji wyjazdowej komisji Sejmiku Wojewódzkiego, która odbywa się w Głubczycach. Radni, przedstawiciele PKP i władze Głubczyc spotkali się na dworcu kolejowym, aby odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: czy będzie można ponownie uruchomić ruch na tej linii kolejowej.
- Niewykluczone, że tak będzie – mówi Bernard Ptaszyński, przewodniczący Komisji Polityki Regionalnej, Gospodarki i Turystyki.
- Wszystko wiąże się z ogromnymi kosztami – dodaje Zbigniew Ziółko, przewodniczący Komisji Finansów i Mienia.
- Transport kołowy rozjedzie nam miasto – twierdzi Piotr Kopczyk, ostatni zawiadowca stacji w Głubczycach.
- Nie możemy utrzymywać linii, na której nie odbywa się ruch – uważa Piotr Krywult, zastępca dyrektora do spraw eksploatacji Polskich Linii Kolejowych w Opolu.
Posłuchaj wszystkich wypowiedzi na stronie Radia Opole
Więcej o tym spotkaniu na dworcu kolejowym w Głubczycach we wtorkowym (16.06) poranku o godzinie 8:20 i w Opolskim Ekspresie.
Łukasz Nawara
Źródło: Radio Opole
Radzili, radzili i uradzili, że raczej nic z tego nie będzie!Dlaczego bo linia jest nierentowna, ekonomia wygrała!!!
Ale za to napisałam do naszego urzędu z propozycją wykorzystania naszego budynku dworca, który niestety niszczeje, i zobaczymy co powiedzą!!!
To bardzo zła wiadomość to co piszesz Aleksandro! Przy takim podejściu nie ma mowy o reaktywacji pozostałych linii kolejowych :( Z takim podejściem będziemy się szybciej cofać niż zakładają to najgorsi pesymiści.
Przecież ta trasa ma duży potencjał – mnóstwo uczniów dojeżdża do szkół, a to by był idealny środek transportu. Nie mówiąc już o turystycznych aspektach.
Czy OKOKO będzie interweniować? Bo to co się dzieje to jest chore…
Ta linia w dzisiejszych realiach miałaby sens ale przy relacjach długich typu np. Nysa-Głubczyce-Racibórz albo Kłodzko-Nysa-Głubczyce-Racibórz-Rybnik albo nawet Wrocław-Brzeg-Nysa-Głubczyce-Racibórz natomiast nie ma sensu przywracać tej linii tylko dla samego ruchu lokalnego Głubczyce-Racibórz bo te miasta są w osobnych województwach i mają tak jakby osobne ciążenia – Głubczyce do Opola a Racibórz do Katowic…
Powinno się ratować tą i inne linie w tej okolicy, jeśli teraz nie ma na to funduszy to przynajmniej narazie użyczyć owe linie miłośnikom kolei i drezyniarzom na okres kilku lat celem stworzenia kolei drezynowej i przejazdów pociągów retro a potem zastanawiać się nad przywróceniem normalnego ruchu pociągów.