Oprócz oficjalnej treści listu informujemy, że od kilku tygodni zarówno Biuro Koordynacji Komunikacji Kolejowej działające obecnie na Opolszczyźnie w ramach projektu Społecznego Rzecznika Niezmotoryzowanych (w tym projekcie biorą udział Krzysztof Rytel, Wojciech Szymalski, Marek Szpirko, Stanisław Biega i Robert Wyszyński), jak i Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie (Robert Wyszyński, Anna Ostrowska, Szymon Godecki i Waldemar Matkowski) utrzymują stały kontakt z departamentem infrastruktury UM woj. opolskiego. Przesyłamy uwagi i wskazówki; konsultujemy wzajemnie zagadnienia dotyczące planowanego przetargu. SIWZ do przetargu – jak wiemy – robi Instytut Rozwoju i Promocji Kolei.

Przetarg miałby być ogłoszony w 4. kwartale 2007 roku, a ewentualne wznowienie przewozów na linii Brzeg – Nysa w 2. lub 3. kwartale 2008 roku.

Bardzo cieszymy się z faktu, że – po okresie przepychanek i wzajemnego niezrozumienia – nastał czas owocnej, miejmy nadzieję, współpracy między UMWO a niezależnymi od PKP organizacjami zajmującymi się tematyką kolejową i zrzeszającymi ekspertów oraz pasjonatów kolejnictwa. Mamy nadzieję, że nie jest to chwilowa zmiana sytuacji, ale stan trwały.
Zawsze zaznaczaliśmy, że chcemy być partnerami dla działań UM, pod warunkiem, że władze samorządowe będą szanowały zarówno nas jako równorzędnych partnerów, jak i pasażerów pociągów (w tym ok. 2000 tych, którzy podpisali się w licznych protestach).

Z naszej wiedzy pozyskanej z UMWO wynika, że na naprawę nieczynnego szynobusu SA109 PKP PR rozpisały przetarg. Jest więc nadzieja, że za kilka miesięcy pojawi się on na torach i UM będzie dysponował 4 pojazdami. Z drugiej strony można zadać pytanie: dlaczego operator, któremu użyczono tabor, wykonuje naprawę tak długo i dlaczego pojazd Urzędu Marszałkowskiego jest i będzie wyłączony z ruchu prawie rok?

Jednocześnie pragniemy odnieść się do kwestii spotkań zarządu UM oraz Sejmiku z prywatnymi przewoźnikami. Przypominamy, że z inicjatywy Komitetu zorganizowane zostały dwa spotkania z CTL Rail, natomiast nie mieliśmy bezpośredniego wpływu na spotkania z PCC Rail – Arriva. Nasze informacje dotyczące zarzutów braku kontaktu zarządu UM z PCC Rail – jak się okazało: błędne – pochodziły od jednego z pracowników PCC. Być może nie wiedział on o tych spotkaniach. Nie sprawdziliśmy tej informacji i dlatego serdecznie przepraszamy zarząd UM za nasze niesłuszne w tym przypadku pomówienie. Jednocześnie bardzo cieszymy się, że takie spotkania się odbyły. Im więcej spotkań z prywatnymi przewoźnikami, tym szersza i większa wiedza zarządu UM dotycząca możliwości wprowadzenia alternatywnych rozwiązań, wzorowanych w przyszłości na tych zastosowanych w woj. kujawsko-pomorskim.

Czego sobie, pasażerom, zarządowi UM oraz wszystkim tym, którym zależy na rozwoju regionalnej komunikacji kolejowej życzymy.

Obywatelski Komitet Obrony Kolei na Opolszczyźnie