Radio Opole, 10 marca 2011
Z takim apelem do samorządowców miejskich i powiatowych zwrócili się przedstawiciele Towarzystwa Rozwoju Ziemi Brzeskiej. Zdzisław Bagiński przyznaje, że to nie jest do końca zadanie własne lokalnych władz, ale warto spróbować powalczyć o przystanek dla szybkich pociągów.
Inicjatywa zacna, ale… ilu klientów miałby pociag EIC? 3, 4, 5-ciu? Już kiedyś zatrzymywał się tu Ex i właśnie tyle było. Choć jakaś jedna para mogłaby sie na próbę zatrzymać, jednak po zmodernizowaniu „przelotu” przez Brzeg na 120 km/h nie widzę dużych szans. To za mały rynek i potoki na tak relatywnie drogie pociągi. Poza tym za rok (po wzmocnieniu nasypów pod Lipkami) EIC mają jechać trasę Wrocław – Opole w 40 minut, więc stawanie gdziekolwiek raczej nie wchodzi w grę.
Ale inicjatywę trzeba pochwalić – ja się z niej cieszę – społecznie słuszna i propagująca transport kolejowy.
Obecnie Brzeg ma bardzo słabe połączenie z Warszawą. Może warto walczyć chodziarz o te pociągi. Sam jezdziłem kiedyś Ex z Brzegu, wiem jak było. Sytuacja, o ktorej pisze Robert, to chyba tylko na Ex Bolko do Lublina była. Ale ogólnie ten pociąg nie cieszył się popularnością (dlatego później został przerobiony na pośpiech). Barbakan Ex do Świnoujścia zawsze największa frekwencja ok 20 osób+wysiadający. Popularnością cieszyła się również Panorama, bardzo często nią jezdziłem do Częstochowy Str.
Tak trochę odejdę od tematu ale czy po wzmocnieniu tych nasypów w Lipkach na E-30 od Świętej Katarzyny do Opola Zachodniego będzie czyste 160 bez WOS-u? Oczywiście pomijając zwolnienie do 120 w Oławie i Brzegu.
A tak BTW do mam pytanie Robert. W ostatnim RK pisałeś że obecnie są prowadzone prace na odcinku Pyskowice-Toszek. Był gdzieś ogłaszany przetarg na ten odcinek? Ja nic takiego nie widziałem, a jadąc tam ostatnio też nic nie zauważyłem. A ponadto na wyremontowanym odcinku Gliwice Łabędy-Pyskowice nadal obowiązuje szlakowa 60 (taka jak była przed remontem) pomimo, że miało być 100. No i właśnie PLK-a też wcześniej ogłaszała że przecież trasa Gliwice Łabędy-Opole Groszowice miała być rewitalizowana pod 120? Wiesz może o co w tym chodzi?
Tak w ogóle to pewnie Czytałeś Wieloletni Plan Inwestycji Kolejowych 2010-2013 i tam jest napisane, że na rewitalkę linii 132/135 w bieżącym roku jest 10 mln, w następnym 25, a w 2013 50 mln PLN. W takim tempie do Opola to oni dojdą chyba w 2023 a nie w 2013 czy też 2015.
Skoro w ubiegłym roku za 30 mln zrobiono raptem 5km, bo to była rewitalka kompleksowa czyli torowisko+sieć trakcyjna+perony.
Jeszcze gorzej na linii 274, gdzie sytuacja jest dramatyczna w przyszłym roku będzie jedynie na nią przeznaczone 24 mln. Ech szkoda gadać….
Piter
Słabe jak słabe – obecnie z Brzegu do Warszawy jedzie w dobie aż 5 TLK, to sporo. Tyle że długo – EIC tez jada niewiele krócej, ok godziny.
Andrzej Śmiech
tak wasnie powinno być, o ile zrobią te nasypy w tym roku (poza odcinkiem WBA – Wrocław – Główny, który wchodzi w zakres WWK, poza tymn geomtria na 100/110 km/h).
Co do rewitalki Gliwice Łabędy – Opole Groszowice, to ja też już się gubie; miał być szybciej, ale będzie wolnie (krawiec kraje jak mu materii staje), Pyskowice – Toszek będzie robione w tym roku, o ile znowu coś się nie zmieni – tam jest 20-39 km/h, a nadrugim torze miejscami 120 km/h!
Strasznie przycięli te fundusze, poza tym marnieją szansę na rewitalkę Nysa – KK za 80 mln zł, a Opole – Nysa chyba w ogóle tam nie zauważyłem, niestety… Ale skąd PLK ma wziąc fundusze własne na wkłady poisiowe i RPO, skoro przewoźxnicy nie płacą, a zezwolenia na kredyt nie ma – efekt jest taki jaki jest.
Co do postojów EIC…
Pytała mnie o to prasa (Nowa Trybuna Opolska), więc się wypowiedziałem – jako urodzonemu mieszkańcówi tego pięknego miasta nie wypada mi bowiem potępiać takiej inicjatywy. Moim zdaniem, mógłby jeden z czterech stawać – np. EIC Górnik lub EIC Slęża, skoro np. WSZYSTKIE w obie strony stają w Kędzierzynie – Koźlu oraz ten przykładowy EC Wawel w malutkim 14 tys. Chojnowie.
Oczywiście już kiedyś IC Górnik stawał – może szału frekwencyjnego nie bylo, ale jednak ktoś jeździł, nawet po zaporowych cenach. Obecnie przelot przez Brzeg wynosi 120 km/h; przy sprawnym hamowaniu, krótkim postoju i rozruchu do 120 km/h (5 wagonów) strata nie powinna przekroczyć 2 – 2,5 min. Wobec obecnego czasu rzędu 5,5 godziny to niewielka różnica.
Rzecz godna rozpatrzenia.
Tu napisała NTO:
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20110313/POWIAT05/451363280
ale opinie tylko w wersji papierowej – muszę chyba kupić :-)
Jakbyś mieszkał w Opolu to mógłbyś mieć za darmo (w każdy poniedziałek na uniwerku jest do wzięcia NTO za darmo z racji dodatku akademickiego) :P