Zapraszamy do wysłuchania rozmowy z Pawłem Szymkowiczem, naczelnikiem Wydziału Promocji, Turystyki i Sportu Urzędu Miejskiego w Głuchołazach, historykiem i przewodnikiem sudeckim.
Usłyszymy m.in. o tym, że w najbliższym czasie czeskie Ministerstwo Transportu będzie chciało zlikwidować połączenie kolejowe Jesenik-Krnov przez Głuchołazy (Czesi płacą duże stawki za tranzyt) i o staraniach gminy Głuchołazy o przystanek kolejowy w centrum miasta.
Sprawa połączenia jest niezmiernie istotna dla Głuchołaz (w przeciwnym wypadku m.in. stracą jedyne kolejowe połączenie z „resztą świata”), ale także dla czeskich przygranicznych gmin, które są przeciwne planom ministerstwa.
Na najbliższy poniedziałek zaplanowane jest spotkanie czeskiego posła zaangażowanego w ten temat (Jiří Krátký) z burmistrzem Głuchołaz, Edwardem Szupryczyńskim. Celem spotkania jest wypracowanie wspólnego stanowiska.
Nagranie trwa 3 minuty:
AO
PS. Nagranie pochodzi z Radia Plus Opole, dziękujemy Andrzejowi Szaromecie za jego udostępnienie.
Najwyższa pora aby ta anomalia znikła z polskich torów – witaj stacjo Głubczyce przepraszam Jeseniovice a stację Głuchołazy – Zdrój już mamy .
W ostatnim czasie z Warszawy przyjechała specjalna komisja mająca zbadać czy w Głuchołazach przy ul.Karłowicza i w Pokrzywnej można uruchomić przystanki na linii 292 . Komisja orzekła , że jest to możliwe . Tak więc dekret Bieruta z roku 1948 może odejdzie do historii .
Tutaj też artykuł na temat tych połączeń (że wysokie koszty; J. Kratky i J. Okrągły chcą doprowadzić do nowej umowy międzynarodowej itd.). Z 13 lutego, co prawda:
http://www.nto.pl/apps/pbcs.dll/article?AID=/20120213/POWIAT02/214595788
Janek – cytat:
„Komisja orzekła, że jest to możliwe ”
Aż z Warszawy!? Coś niesamowitego! W szoku wielkim jestem! Po kilku latach „badań” i „analiz” – nie mogę wyjść z podziwu. Sza-po-ba!
A ja tam jechałem, widziałem ten peron i „orzekłem” już 2 lata temu, że by się nadawał po małych poprawkach i zrobieniu dojścia do niego. Ani pokazywałem, to wie :-) Może niedługo będziemy Plejadian zapraszać z komisją, aby nam kawałek głupiego peroniku zatwierdzili do użytku…
Cytat z arta NTO:
„Zamiast wozić drewno do tartaków w Ostrawie 100 kilometrów przez Głuchołazy, bardziej opłaca się im jeździć 350 kilometrów przez górskie przełęcze i Ołomuniec.”
Taryfy tranzytowe Peelki się kłaniają (przy marnym utrzymaniu – szczególnie w kierunku Jesenika). Może jak stracą i NIC nie pojedzie – to się ockną – choć wątpię…
W ogóle po co komu kolej z Czech do Polski BEZ dostępu do polskiej sieci, czyli Nysy? Buszmenia rulez! Usramorządowienie też.
Srulez :-)
Liczenie tranzytu we frankach i od osi – no i z 1945 roku (patrz: rozmowa). Szkoda że nie z np. 1900 roku…
Boże! Przybywaj i GRZMIJ na tę zaściankową durnotę; trzymajcie mnie, bo nie mogę! :-)