Dziś ostatni czwartek miesiąca i dziś też nowy numer dodatku do NTO – „Regionalna Kolej na Opolszczyźnie”.
O czym poczytamy w szóstym numerze?
- o ciekawych opcjach dostępnych na stronie Przewozów Regionalnych, a więc m.in.: tymczasowe zmiany w rozkładzie jazdy, zakup biletu przez Internet, aktualne promocje, „śledzenie” pojazdów posiadających moduł GPS; jest też informacja o podstronie opolskiego ZPR (a na niej np. liniowe rozkłady jazdy),
- o tym, że na sobotni (1 października) Connection Festiwal można będzie dojechać pociągiem: w Polskiej Nowej Wsi (pomiędzy Komprachcicami a Szydłowem) został utworzony dodatkowy przystanek, na którym będą zatrzymywać się szynobusy kursujące między Opolem a Nysą (patrz niżej),
- o udziale OZPR w Europejskim Tygodniu Zrównoważonego Transportu i Masie Krytycznej,
- o informacji pasażerskiej na małych stacjach – „ramki” z rozkładami i innymi informacjami,
- o pracy kierownika pociągu i konduktora,
- o pasji jednego z opolskich kolejarzy – wędkarstwie.
Do numeru dołączony jest również rozkład jazdy na linii Gliwice-Strzelce Opolskie-Opole Główne.
Więcej informacji o dodatkowym przystanku:
- fragment z GW Opole: „(…) Ale to niejedyna niespodzianka, jaką mają organizatorzy festiwalu. Okazuje się bowiem, że udało im się dogadać z PKP i w sobotę w lesie przy lotnisku w Polskiej Nowej Wsi zostanie utworzony specjalny przystanek, przy którym zatrzymywać się będzie szynobus kursujący między Opolem a Nysą. – Wymagało to koordynacji chyba pięciu różnych spółek kolejowych. Ale dzięki temu, nawet jak ktoś będzie chciał do nas przyjechać z Gdańska, to nie będzie musiał się martwić o to, że po dojechaniu do Opola będzie musiał sobie zorganizować dodatkowy transport na teren imprezy – zauważa Gryboś.”
- informacja ze strony festiwalu: „Pomiędzy Komprachcicami, a Szydłowem uruchomiony zostanie specjalny przystanek ułatwiający wam dotarcie! Szybko, komfortowo i w przyjemnej atmosferze. Stacja zlokalizowana w lesie nieopodal lotniska.„
Gdzie przeczytasz?
Dodatek można znaleźć w Nowej Trybunie Opolskiej (wydanie papierowe i elektroniczne – wyd. z 29 września), a także w pociągach i przy kasach biletowych na terenie Opolszczyzny. Za kilka dni wersja elektroniczna dodatku powinna pojawić się również na stronie OZPR. Tam również znajdziesz wcześniejsze edycje dodatku.
Termin kolejnego wydania: 27 października.
AO
Ten „nowy” przystanek, to zdaje się ten stary, nieużywany od wielu lat – czy tak? I chwała temu przystankowi wielka!
Kiedyś niemal uratował mi „życie”. Jakieś ponad 10 lat temu podczas objazdu tej trasy z zewnątrz (w tym odcinka budowanej w lesie autostrady A 4) ugrzązłem dziarskim fiatem 125 w tych Borach Niemodlińskich na amen – z półtora godziny się wygrzebywałem, ale było coraz gorzej – musiałem wracać pieszo w błocie, albo tam spać. Absolutny środek borów! Nikogo żywego, nikt tam nie zagląda o tej porze, leśna dzika dróżka. Jakieś 1,5 km był ten przystanek w lesie. Doczłapałem się, zaczęło się ściemniać i tylko pamiętałem że – chyba – będzie jeszcze jakiś pociąg do Opola.
Był! Jaka z tego była radość, kiedy się ściemniło a wokół las i wyjące wilki, brrr :-)
Jest już wersja elektroniczna: http://www.przewozyregionalne.pl/w-regionach,opolskie,wydarzenia-z-regionu,s,0,7154.html
Fajny jest ten dodatek – chyba jedyny taki w Polsce (albo o czymś nie wiem…:-). Stąd dla takich właśnie rzeczy nieco żal mi firmowanego przez warszawski zarząd PR rozpadu tej firmy po usramorządowieniu – co samo przez się musiało się stać wcześniej czy później. Przypomnę że jeden z najlepszych dotychczas oddziałów PR – obok Opolskiego – czyli Zachodniopomorskie właśnie uchwaliło założenie WŁASNEJ spółki.
Więc… od KILKU lat wołamy: model przetargowy (wiem: nie dojrzeliśmy rynkowo i systemowo, choć w Kuj Pomie od lat DASIĘ!) albo etap przejściowy jako spółka wojewódzka (na zgliszczach PR).
Lepiej późno, niź wcale – co powtarzam od jakichś chyba 3 lat. Przypomnę że jak dotąd wiele moich „wieszczeń” się sprawdziło. Może nie wszystkie, ale sporo. Np. totalna porażka usramorządowienia była OCZYWISTA jeszcze na długo przed jego wdrożeniem, ale nikt z mądralińskich polityków (w tym opolskich) nikogo nie sluchał, prócz swoich partyjnych guru.
Kasiura – po wiele, wielu latach – nauczył się czasem sluchać doradców z zewnatrz (przestając widzieć w nich wyłącznie „wrogów”). U Kostusia na razie tego nie widzę – u innych polityków również.
Bo takie mamy efekty, że np. nie można z roku na rok dodawać pociągów – to nie jest rozwój, tylko stanie w miejscu, a nawet cofanie się. Dzięki Waszym Panowie politycy, decyzjom.
PO CO czekać do totalnego rozkładu spółki?
Wiem, nieziemski BAJZEL (deliktanie powiedziane) z biletami już MAMY i mieć będziemy – nie myśmy jednak podejmowali idiotyczne POLITYCZNE decyzje, wszystkim świetnie znane. Co się schrzaniło – trzeba latami naprawiać.
Róbcie do cholery, tę spółkę, nie czekajcie na UPADEK i zgliszcza – bo będziecie MUSIELI ciąć pociągi (już w zeszłym roku cięliście!), a wtedy nie miejcie pretensji do nas – Komitetu i innych – że będziemy DYMIĆ jak stado starych parowozów! :-)
Zapomniałbym…
Panu kolejarzowie Wędkarzowi (patrz dodatek NTO) gratuluję decyzji wypuszczenia metrowej długości samicy szczupaka (tej z ikrą). Niejeden moczykij by się „skusił”, aby ją złapać i nie wypuszczać. To się nazywa poszanowanie swego hobby i rybki. Ja się na tym nie znam, ale takie podejście spodobało mi się – ot tak po prostu.