Co słychać zimą na kolejce wąskotorowej Třemešná ve Slezsku-Osoblaha? Czyżby parowa ciufa, kursująca zasadniczo w okresie letnim, zapadła teraz w zimowy sen? Niekoniecznie.

W ciągu trzech ostatnich zimowych miesięcy lokomotywa parowa U57.001 (ze składem) dwukrotnie wyjechała w trasę. W obu przypadkach było mroźno i śnieżnie, a przejazdy cieszyły się dużym zainteresowaniem fotografów – czytamy na stronie Osoblazsko.com.

Były to przejazdy na zamówienie – pierwszy, 4 grudnia dla dzieci w wieku przedszkolnym i szkolnym z miejscowości Chlebičov koło Opavy („Pohádkový vláček za Mikulášem”), a drugi, 24 lutego dla grupy duńskich miłośników kolei.

Warto dodać, że pierwszy przejazd to było najbardziej ekstremalne wydarzenie w ciągu 7-letniej działalności SZD (Slezské zemské dráhy) na Osoblaszce. Temperatura była bardzo niska (dochodziła do -20°), co oczywiście wiązało się z dużym utrudnieniem dla pracowników obsługujących pojazd w takich warunkach. Dodatkowo, było to pierwsze zetknięcie lokomotywy U57.001 ze śniegiem. Za to było słonecznie, niebo było przejrzyste, a para wydobywająca się z ciufki prezentowała się znakomicie – co można zobaczyć na zdjęciach.

Więcej informacji na stronie Osoblazsko.com. Tekst jest po czesku, a tłumaczenia znajdziecie tutaj:

Zachęcamy przede wszystkim do obejrzenia załączonych do tekstu zdjęć.

Inne strony

W przejażdżkę czeską kolejką wybrał się niedawno również Jacek Zemła, autor bloga w serwisie KOW.

AO