3 października 2010 r. linia Kluczbork-Opole obchodziła 5. rocznicę swoich “ponownych narodzin” – czyli 5. rocznicę reaktywacji. Postanowiliśmy uczcić ten jubileusz konkursem – głównie po to, by przypomnieć wszystkim o tej leśnej trasie. Przygotowaliśmy dwa konkursy: konkurs wiedzy i konkurs pt. “Fotozagadka”. Wśród fundatorów konkursowych nagród są firmy związane z koleją, ale również mieszkańcy linii.
Zapraszamy do zabawy! :-)
- Strona konkursowa
- Wykaz nagród i sponsorów (dokładny „przydział” nagród jest na stronie konkursowej i w regulaminach)
Plakat konkursu
Zdjęcie na plakacie jest autorstwa Mirosława Małeckiego z Jełowej.
No, Mikole oraz kolejarze wszelkiej maści, płci i narodowości – czas Wasz wielki nastał: możecie się wreszcie wykazać… WIEDZĄ! Kolejową.
Już Wam zazdroszczę fajnych nagród, które są do zgarnięcia, bo ja ich – niestety – nie zgarnę (mnie startować w konkursie nie wolno :-)
Zastanawialiśmy się podczas dwutygodniowego kompletowania tych nagród, czy konkurs ma być łatwy (dla wszystkich) czy trudniejszy. I zdecydowaliśmy, że z racji niejakiej specjalizacji tematycznej portalu OKOKO będzie on adresowany przede wszystkim do speców od wiedzy kolejowej, a więc do Mikoli i kolejarzy. Oczywiście uczestniczyć może każdy, poza wymienionymi w regulaminie (przeczytajcie regulamin OBU konkursów – to bardzo ważne!).
Kłaniam się red. naczelnej Ani Ostrowskiej do samej ziemi – KILKA razy – za wielką robotę, zapał i pasję – z jaką zrobiła konkurs (stronę konkursu, zestaw pytań, zestaw fot, regulaminy, opisy, foty nagród konkursowych itp.), przygotowując to wszystko. Bo ja tylko pomagałem focicznie i koncepcyjnie, no i troszkę w zebraniu tych wszystkich gadżetów oraz rzeczy. Doceńcie to i Wy – najlepiej startując w konkursie! :-)
POWODZENIA!!!
I jak tam Wam poszło? Troche tych pytań było, jednak z godzina czasu (mapy, rozkłady, google :d) i się udało odpowiedzieć. Ja również życzę wszystkim powodzenia.
Nam? Poszło tak jak widać! :-)
Ale najciekawsze jest jak Wam poszło! A poszło nieźle, mimo że konkurs – było nie było – wymagający. Zapewne mnie Ania nie zje żywcem na podwieczorek, kiedy napiszę, że wciąż i wciąż warto nadsyłać odpowiedzi, bo nadal są szanse na wygrane – w obu konkursach :-)
Mi jedno pytanie ciągle nie daje spokoju, ale chyba nie mam takich dojść, żeby sprawdzić, czy dobrze odpowiedziałem. Ze zdjęciami był większy problem, wiekszości miejsc w ogóle nie znałem i nie wszystko dało się znaleźć w internecie.
Już teraz konkurs sprawił dużo przyjemności!
Cieszymy się bardzo :-)
A z tym pytaniem… Może to jedno z takich pytań, na które odpowiedź da się sprawdzić doświadczalnie ;-). Szanse na zwycięstwo w każdym razie jeszcze są.
[choć jak już się wysłało to nie ;-)]
Dodałbym, że treść pytań w żadnym wypadku nie jest przypadkowa (one były dokładnie przemyślane) – stąd część jest nieco „podchwytliwa” lub dwuczęściowa (odpowiedź jest punktowana podwójnie).
Zwracałbym uwagę na słówka i zwroty np. „obecnie” czy „dla ruchu pasażerskiego” (a nie np. specjalnego :-)
Czasem bywa tak, że.. ostatni bywają pierwszymi, dlatego doradzaliśmy, aby się zbytnio nie śpieszyć. Ale i tak wielka gloria i chwała tym, kórzy popędzili nocnym KaDePe z poniedziałku na wtorek – jestem naprawdę pod mega wrażeniem!
Tymczasem zmykam sobie na kolejny podryw… do panienki Ceemki. Ta, zazwyczaj zimna jak kadepiarska szyna – chyba w przypływie dobrego humoru i po stu moich mizdrzących uśmiechach – uchyliła wreszcie rąbka spódnicy… Co ja gadam?! :-) Uchyliła rąbka tajemnicy! Czyli nieoficjalnego jeszcze Studium Wykonalności dla jej moderny, przedłużeń, wydłużeń i innich „wariackich” wariantów. Mam z tym teraz niezłą zagwozdkę, bo cyferek tam mnóstwo, hi, hi :-)
A będą obiecane minikonkursy ? :D :P
Tak, coś będzie. Powoli do niego zmierzam (choć nie obiecam kiedy). Nagroda nie będzie typowo „gadżeciarska” ;-). Będzie związana z linią, a jako dodatek będzie parę może innych rzeczy.
Oczywiście osoby, które już wysłały, cały czas mają szansę wygrać. Sytuacja jest bardzo ciekawa, ale o tym napiszemy już po wszystkim :-)
Ten „mini” (dodatkowy) to miał być fotograficzny :-)
Następne „mini” to – chyba, bo jeszcze pewne nie jest – będą z okazji.. DWU-lecia reaktywacji Brzeg-Nysa. Kurcze, bo do 5 lecia to troszkę długo czekać :-)
Trochę co innego napisaliśmy z Robertem, hi hi (zresztą w tym samym czasie). Po części Robert ma rację, bo fotograficzny początkowo miał być mini. Ale ja od początku miałam zamiar zrobić dodatkowy konkursik – jeszcze jeden. I mam nadzieję, że wypali.
No!
Mikole zacni, kolejarze światli oraz wszelcy eksperci od kolei – czas ofiarowany zbliża się do końca. Do ZAKOŃCZENIA naszego wielkiego konkursu z okazji 5 lecie reaktywacji linii Opole – Kluczbork został jeden dzień. A całkiem dobrze Wam poszło – jestem w stanie zadziwienia! Spóźnieni mają czas do 23.59 w niedzielę! I nadal zachęcam do przesyłania odpowiedzi – do zastanowania (się) było całe dwa tygodnie.
Aby Was odpowiednio podjarać, uprzejmie informuję, że wszystkie Wasze nagrody (prezentowane na tej stronie) już zostały wystawione i wyprzedane na Allegro – i ostał się jeno jeden drewniany ołówek z Newagu. Ostałby się również jeden ostatni wielokolorowy kudłaty wuppis z PR Opole, ale nie sprzedał się, więc go zjadłem na podwieczorek :-)))
Nieznającym mojego dziwnego poczucia humoru (oraz odmiennego odczucia wszechświata) informuję, że powyższe… to taki żart, hi, hiiiiiiii :-)