Kolej podsudecka, 8 września 2010
Portal kolejpodsudecka.pl dotarł do nieoficjalnych informacji dotyczących nowego rozkładu jazdy pociągów na linii nr 137 Katowice – Legnica, odcinek Kędzierzyn Koźle – Nysa. Niestety dla wszystkich korzystających z usług kolei nie mamy dobrych wiadomości. Nowy rozkład jazdy pociągów, który zacznie obowiązywać w grudniu 2010 r. przyniesie nam wiele przykrych niespodzianek: krótsze relacje, mniej skomunikowań, dłuższy czas jazdy.
Po informacjach o braku połączeń na odcinku Nysa – Kamieniec Ząbkowicki dowiadujemy się, że również nie będzie pociągów z Opola Głównego i Wrocławia Głównego do Głuchołaz i Jesenika.
Cóż. Proces degradacji lokalnych linii kolejowych będzie postępował w coraz szybszym tempie. Bez zmian systemowych (mam tutaj na myśli przede wszystkim sposób finansowania infry w Polsce – musimy dojść do proporcji 60:40), co roku będziemy mieć wydłużenia czasów na poszczególnych „lokalkach”. A to będzie powodowało coraz większy spadek konkurencyjności kolei wobec innych środków transportu.
No cóż. Mamy Wielkiego Reformatora. Profesora. I jeszcze paru „geniuszy” uzdrowicieli. Efekty realne widzimy wszyscy.
Bardzo wielka szkoda! Co to się dzieje na lokalnych liniach doprowadza to rozpaczy. Ale nie tylko kolej popada w letarg. Również PKSy dostają po dupie i obcinają połączenia. Wszystko to zmierza do nieuchronnej samozagłady. A zmiany za długo trwają – zbyt długo żeby ocalić choćby niektóre linie kolejowe, a te działające doprowadzić do porządku.
szkoda tego wszystkiego co zostało wypracowane do dziś.po co nam, te nowe szynobusy jak niedługo nie będą miały kogo wozić.rozkłady jazdy zostają tak dopasowane,że poprostu są nie dla ludzi.kiedy rok temu wprowadzali nowy rozkład jazdy większość była zadowolona,nowe pary na nysa brzeg jak i opole kluczbork a co w tym rozkładzie będzie nowego?same złe informacje na chwilę obecną to już wiadomo,że do czech z brzegu to seee nie pojedziemy a może to tylko plotka.słyszałem w pewnym opolskim radiu,że nasze opolskie pksy domagają się również dopłat do swoich kursów szczególnie tych lokalnych.co stanie się w tej sytuacji jak UM będzie wolał dopłacać dla pks-ów niż PR.
Otrzymujemy bardzo dużo sygnałów dotyczących w/w rozkładu. Pasażerowie są głównie (bardzo) rozczarowani pociągiem porannym do Kędzierzyna (dojazd po godzinie 5). Ktoś kto pracuje w Opolu, a tych osób jest kilka musi bardzo długo czekać na przesiadkę. Osoby, które pracują w Koźlu, Azotach nie mają szansy wrócić z nocek o 6 (bo pociąg jedzie o 5:30), a następny o godzinie 9:00. Tyle listów, apeli, telefonów, kontaktów gadu-gadu nie otrzymaliśmy jeszcze nigdy. W/W osób nowy rozkład doprowadzi do całkowitej zapaści Magistrali Podsudeckiej na opolskim odcinku również przez złe skomunikowania z pociągami regionalnymi ze Śląska. Niebawem zaprezentujemy obszerny artykuł w tej sprawie. Postronne osoby wysyłają nam bardzo ciekawe dokumenty. Czekamy na Wasze opinie (także anonimowe). Redakcja serwisu kolej podsudecka.pl.
Pretensje słane do serwisu – owszem! Słusznie!
Ale to przyczynę trzeba pokazywać i leczyć – a nie SKUTEK przyczyny! A przyczyną takiego rj jest dodanie nowych zwolnień oraz OBNIŻENIE prędkości na Podsudeckiej, a więc PLK, która na tej linii nic nie robi, prócz stawiania sierżantów i brania kasy za dyrektorskie/naczelnikowskie stanowiska w ilości nadmiernej oraz zbędnej (przy braku ludzi na torach i przy ich utrzymaniu).
Przypomnę że woj. Opolskie płąci rocznie az 17 mln zł do kasy PLK (poprzez dotacje dla PR) i to wszystko idzie do „wspólnego wora” PLK, czyli na inwestycje korytarzowe lub utrzymanie biurwy.
Może tam również należy słać swoje pretensje, a nie tylko do portali i UM?
Trochę nie na temat ale nie wiem, gdzie zasięgnąć informacji:
Jechałem we wtorek przez Zdzieszowice i z przerażeniem zobaczyłem, że trwa wyburzanie budynku dworcowego – czy ktoś zna szczegóły sprawy? W Zdzieszowicach wybudują nowy budynek dworca czy nie będzie nic?