Radio Opole, 19 czerwca 2008
Nieporozumienia dotyczące nasypu kolejowego na trasie Głubczyce – Pietrowice. Tydzień temu informowaliśmy o jego rozbieraniu. Sołtys wsi Mokre Kolonia uzyskał wówczas zapewnienie od firmy, która tego dokonuje, że pozostawią po sobie porządek. Wówczas wyszła na jaw jeszcze jedna sprawa. Rzecznik PKP we Wrocławiu stwierdziła, że firma rozbiera ten nasyp nielegalnie. Tymczasem właściciel firmy twierdzi, że PKP ma bałagan w papierach i nie wiedzą komu co zlecają.
Rzecznik Paulina Matkowska potwierdza – sprawa trafiła do prokuratury, ponieważ prace – jak przekonuje rzecznik – są prowadzone nielegalnie:
Tymczasem właściciel firmy, Arkadiusz Andres pokazał na papiery, na mocy których obecny właściciel nasypu – przedsiębiorstwo Hera z Gdańska – zleca mu wywóz tłucznia:
PKP nie wie co dzieje się w ich firmie – mówi Henryk Łukowicz, właściciel firmy Hera:
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że niedawno jedna ze spółek PKP sprzedała teren po byłym dworcu dwóm różnym osobom.
Łukasz Nawara (oprac. WK)
Źródło: Radio Opole