– Polskie Koleje Państwowe i Deutsche Bahn odczepiają Górny Śląsk od wspólnego pociągu EuroCity Wawel, który przez sześć lat łączył m.in. Kraków, Gliwice, Opole i Wrocław z Cottbus, Berlinem i Hamburgiem” – pisze Holger Lühmann z tygodnika Wochenblatt. – Licząca niespełna 1000 kilometrów i 24 przystanki trasa była najdalszą w polsko-niemieckim ruchu kolejowym – jeszcze zanim zaczął kursować ekspres Berlin-Warszawa.
W dniach 18-19 sierpnia odbędzie w Racławicach kolejny piknik kolejowy z mnóstwem ciekawych wydarzeń. O tym jeszcze napiszemy, a tymczasem zapraszamy do zapisywania się na jedną z okołopiknikowych atrakcji, czyli przejazd pociągiem prowadzonym przez lokomotywę parową na trasie Tremesna-Osoblaha lub Osoblaha-Tremesna.
Zapraszamy do wysłuchania wywiadu z Pawłem Szymkowiczem z urzędu miejskiego w Głuchołazach. Usłyszymy m.in. o tym, że w najbliższym czasie czeskie Ministerstwo Transportu będzie chciało zlikwidować połączenie kolejowe Jesenik-Krnov przez Głuchołazy…
Czeskim pociągiem w stylu retro będzie można przejechać się już w środę na specjalnym przejeździe z okazji Międzynarodowego Dnia Dziecka.
Co słychać zimą na kolejce wąskotorowej Třemešná ve Slezsku-Osoblaha? Czyżby parowa ciufa, kursująca zasadniczo w okresie letnim, zapadła teraz w zimowy sen? Niekoniecznie.
Jak podaje Rynek Kolejowy, Ministerstwo Infrastruktury nie przewiduje obejmowania dofinansowaniem żadnych nowych połączeń międzynarodowych. Dotyczy to m.in. połączeń na trasie Wrocław-Jesenik.