PAP, 29 maja 2009

Husarz - fot. Grzegorz Jarzyna

Husarz - fot. Grzegorz Jarzyna

Prędkość 235 km na godzinę osiągnęła lokomotywa Eurosprinter Siemensa (Taurus, nazwana w Polsce „Husarz”) podczas testów na Centralnej Magistrali Kolejowej w okolicach Włoszczowy (Świętokrzyskie).

Rzecznik PKP Intercity SA Paweł Ney powiedział PAP, że bicie rekordu prędkości nie było celem testów przeprowadzonych przez Centrum Naukowo-Techniczne Kolejnictwa. Testowano jak lokomotywa sprawuje się w polskich warunkach. Zanim pojazd zacznie kursować po polskich torach, musi otrzymać świadectwo homologacji od Urzędu Transportu Kolejowego.

Testy przeprowadzono w nocy z czwartku na piątek na zamkniętym szlaku CMK. Lokomotywa ciągnęła trzy wagony Intercity.

Ney wyjaśnił, że dotychczasowy – niepotwierdzony – rekord prędkości składu złożonego z lokomotywy i wagonów na polskich torach to 222 km/h. W 1994 roku rekord prędkości dla tzw. składu zespolonego na polskich torach pobiło Pendolino osiągając 250 km/h.

Według rzecznika, Eurosprinter to najszybsza i jedna z najnowocześniejszych lokomotyw na świecie. Podczas testów w Niemczech osiągnęła prędkość 357 km/h. Jest wielosystemowa – płynnie może przejść na zasilanie niemieckie, na granicy nie trzeba więc będzie zmieniać lokomotywy.

PKP Intercity zakupiło od Siemensa dziesięć Eurosprinterów za około 40 mln euro. Dwie lokomotywy są już w Polsce i zaczną kursować po otrzymaniu świadectwa homologacji. Pozostałe lokomotywy zostaną dostarczone w przyszłym roku. Będą jeździły CMK, czyli z Warszawy do Krakowa i do Katowic oraz trasą z Warszawy do Berlina, początkowo z prędkością do 160 km/h.

Według rzecznika PKP Intercity wybudowana w latach 70. Centralna Magistrala Kolejowa z Grodziska Mazowieckiego do Zawiercia jest najszybszą drogą żelazną w Polsce. Geometria szlaku jest dostosowana do prędkości 250 km/h, ale aby pociągi mogły bezpiecznie osiągać taką prędkość, musi być spełniony szereg warunków. Obecnie pociągi pasażerskie nie mogą jeździć szybciej niż 160 km/h, gdyż przy większej prędkości konieczny jest system sygnalizacji kabinowej, dzięki któremu maszynista widzi na pulpicie jaki sygnał nadają semafory.

Według rzecznika PKP Polskie Linie Kolejowe SA Krzysztofa Łańcuckiego, wprowadzenie prędkości rozkładowych powyżej 160 km/h będzie możliwe po wprowadzeniu automatycznego systemu kontroli ruchu. Na Centralnej Magistrali Kolejowej nastąpi to do końca 2011 roku. W pierwszym etapie będzie to prędkość 200 km/h, w kolejnych będzie zwiększana do 250 km/h.

PAP, bci

Źródło: PAP (za: Gazeta.pl)

235 km/h to bezwzględny rekord prędkości na torach Polski i Europy Środkowo Wschodniej (byłych „demoludów”) w kategorii: elektrowóz plus wagony. Byliśmy zaproszeni na powyżej opisane testy na CMK, ale tym razem z pewnych względów nie przybyliśmy – czego żałujemy – za to będziemy następnym razem. Za zaproszenie dziękujemy PKP Intercity! :-)

Poza tym niedługo spodziewane są testy Taurusa na naszej linii E 30, ale jeszcze nie wiemy na jakim odcinku (być może także na odcinku Opole – Brzeg – Wrocław). Z relacji naszego kolegi, pracownika zespołu ds. Kolei Dużych Prędkości w PKP PLK, Piotra Malepszaka, który jechał w kabinie Taurusa – Husarza podczas prób, wynika że można było pojechać szybciej, nawet 255 km/h – bijąc tym samym dotychczasowy rekord Polski osiągnięty składem zespolonym Pendolino w 1994 roku. Nie pozwoliła na to elektroniczna blokada, która wyłączała zasilanie silników przy 235 km/h. Dlaczego nie „zwolniono” skutecznie tej blokady w oprogramowaniu komputera „Husarza” – na razie nie wiadomo.

O dalszych testach najszybszej polskiej lokomotywy będziemy informować, a także – co dalece prawdopodobne – w nich uczestniczyć.

Dziękujemy Grzegorzowi Jarzynie za udostępnienie powyższego zdjęcia i serdecznie zapraszamy na galerię autora.

Dodatkowe materiały: