Kolej podsudecka, 30 maja 2009
Unikalne przedsięwzięcie na skalę Europy, czyli połączenie wąskotorowe Osoblaha-Racławice było tematem audycji Radia Opole, której mogliśmy wysłuchać w ostatni piątek. Byłby to unikalny polsko-czeski produkt turystyczny, wyróżnik tej okolicy. W audycji wypowiadali się Jaromir Foltyn (czeski pomysłodawca), Stanisław Stadnicki (miłośnik kolei z Racławic i propagator tej inicjatywy po stronie polskiej), Radosław Roszkowski (Starosta Powiatu Prudnickiego, a zarazem Prezes Euroregionu Pradziad). Być może pierwszy pociąg nową trasę pokona już za trzy lata.
Nie da się ukryć, że pomysł przedłużenia czeskiej wąskotorówki z Osoblahy do Racławic będzie turystycznym hitem na skalę Europy. Prace ruszyły pełną parą już po wejściu Polski i Czech do Unii Europejskiej. Rozpoczęło się od zakupu taboru i rozwoju czeskiego stowarzyszenia prowadzącego takie przewozy po drugiej stronie granicy. Teraz planuje się wytyczenie linii od Osoblahy do granicy państwowej i dalej do Racławic Śląskich. Od granicy wąskotorówka będzie biegła wewnątrz linii kolejowej Głubczyce-Racławice. Tym samym zaoszczędzone zostaną potężne pieniądze, ponieważ nie trzeba będzie budować nowych nasypów i mostów, a pociąg przejedzie przez niesamowity potężny jednoprzęsłowy most w Racławicach. Nie jest wykluczone, że trasa tej kolejki po polskiej stronie zostanie sztucznie przedłużona, by zahaczyć o inne ciekawe miejscowości. Czesi planują nie tylko organizować przewozy wąskotorowe do Racławic, ale i od Racławic do Głubczyc przejazdy retro torem normalnym.
Posłuchajcie audycji Radia Opole, która została wyemitowana w ostatni piątek. Dowiecie się kto buduje linię, prowadzi przewozy i jak ta inicjatywa jest popierana po polskiej stronie. Optymistyczny wariant zakłada, że już za trzy lata nową trasą przejadą pierwsze pociągi prowadzone lokomotywami parowymi.
Całość artykułu (oraz nagranie z Radia Opole i zdjęcia) – na stronie Kolej podsudecka.
Stanisław Stadnicki
Źródło: Kolej podsudecka
Całe przedsięwzięcie jest bardzo ciekawe. Byłem w tym roku na tej kolejce. Stojąc na stacji końcowej, Osoblaha, można dosłownie dorzucić do Polski kamieniem. Do samej linii Racławice – Głubczyce też jest blisko, dlatego widzę duże szanse powodzenia – koszty nie będą bardzo duże. Jednak w Polsce, jak w Polsce, często „niedasię”. Oby tym razem tak nie było.
Wiele dobrych rzeczy się ostatnio dzieje – jest nowa linia, szynobusy, oby teraz i to się udało, bo na prawdę w naszej okolicy to nie ma takiego czegoś jak skansen kolejowy – a brakuje jakiegos muzeum – Racławice się do tego idealnie nadają. Nie zapomnę jak byłem na imprezie rok temu i pojechaliśy tą drezynką z wagonikiem na obrotnicę i kierowca powiedział, że wstecznego nie ma (żartował) i trzeba obrotnice obrócić – na prawdę wymagało to wysiłku mimo, że ta była naoliwiona. Powinniśmy razem zabiegać oto, by tam coś takiego skansenowego powstało.