Gazeta Wyborcza – Opole, 18 grudnia 2007

PKP zmniejszyła składy na niektórych trasach. W pociągach panuje tłok, a kolej dołoży wagony, najpierw jednak policzy pasażerów.

Codziennie do Opola z Kędzierzyna-Koźla i Brzegu dojeżdża do pracy kilkaset osób, wśród nich są także studenci i młodzież ze szkół średnich. Skarżą się, że po zmianie rozkładu jazdy PKP traktuje ludzi jak bydło.

Czytaj całość: Gazeta Wyborcza – Opole