Centrum Zrównoważonego Transportu opublikowało na swojej stronie bardzo ciekawy raport: „Przewozy pasażerskie na reaktywowanych liniach kolejowych – stan obecny oraz perspektywy rozwoju”. Zachęcamy do poczytania.
:arrow: Raport 1/2008 (PDF)
:arrow: Inne raporty CZT
I, co ciekawe, prym wśród 11 reaktywowanych linii wiedzie nasza opolska ulubienica: linia kolejowa Kluczbork-Opole :)
Po takim raporcie zastanawiam się czy to wszystko ma sens??/
Z dobrym rozkładem pod dojazdy szkolne i pracę (choć nie tylko: np. z Kluczborka jeźdżą do Opola wycieczki do kinopleksu, pływalni, starego miasta, na zakupy itd.), ceną relacyjną, promocją w mediach, niskokosztowym taborem oczywiście że ma sens.
Generalnie powyżej 200 osób/doba na 2-3 pary/szynobus już można jeździć. I robić wszystko, aby podnieść frekwencję, tak jak to się działo na Opole – Kluczbork czy trasach w Zachodnio Pomorskim (ale tych nie tylko reaktywowanych, np. Szczecin – Kołobrzeg).
Z niedopracowanym rozkładem, bez odpowiedniej promocji i ceny relacyjnej – jak na Rzeszów – Kolbuszowa – nie ma ŻADNEGO sensu. W dodatku skład na spalinówkę plus wagon.
Ale 200 na dobę to bardzo duzo…czyli większość tych linii powinna być zamknięta.